Kategorie
Humor News

     Odpowiedzialność

 Podsumowując, wrócę ponownie do podatku od nieruchomości. W odniesieniu do tej obowiązkowej  daniny,  przedstawię tylko jedną, wybraną z wielu sytuację z obszaru naszej gminy, a nawet zawężę obszar tylko do Dobiegniewa.

Początkiem bieżącego roku, podczas jednej z sesji Rady Gminy, prezentowany był plan działań inwestycyjnych naszego samorządu w szerokim jego zakresie. Odniosę się tylko do jednego działu. Nazwę go infrastrukturą drogowo – uliczną. W tej prezentacji prelegent (ogólnie aż nadto znana postać) przedstawił wykaz ulic przewidzianych do modernizacji w najbliższej perspektywie czasowej. Jedną z wiodących pozycji tej listy zajmowała ulica Nadbrzeżna. Obecnie już nie przedstawia się tej ulicy do działań inwestycyjnych w najbliższej perspektywie. Pojawiły się inne lokalizacje, między innymi ul. Akacjowa ( z wiadomych względów , o których się głośno mówi), a nawet fragment drogi w sąsiedztwie plaży Osiek. Można by przypuszczać, że mieszkańcy ul. Nabrzeżnej zamieszkujący w tej lokalizacji znacznie dłużej niż mieszkańcy ul. Akacjowej są innej kategorii, bądź uchylają się od łożenia obowiązkowych danin na rzecz samorządu. Również konfrontacja przydatności komfortowej komunikacji do plaży i kampingu Osiek oraz wpływy do budżetu gminy z utrzymania tej infrastruktury, przedstawiają większą wartość niż godziwe, całoroczne egzystowanie mieszkańców ul. Nadbrzeżnej. Świadomie użyłem określenia „całoroczne”, ponieważ kamping Osiek tętni życiem przez około trzy bądź cztery letnie miesiące. Jak ogólnie wiadomo, tenże kamping, jak dotąd, nie przyniósł żadnych wpływów do budżetu gminy i w najbliższym czasie również nie przyniesie. Dobry gospodarz tak kształtuje inwestycje, ażeby w jak najkrótszym czasie przynosiły korzyści, a przede wszystkim same na swoje utrzymanie pracowały. Tego rodzaju działanie nazywa się rentownością inwestycyjną. Jak dotąd jedyną korzyścią jaką pozyskał Dobiegniew z obecności turystów w okresie letnim, jest powstanie kolejnego sklepu, znanej sieci marketów i tym samym, przy okazji,  uległ zmianie wizerunek miasta. Starsi mieszkańcy z pewnością pamiętają jak między ulicami Poznańską i Krasickiego oraz Gorzowską, do lat siedemdziesiątych minionego wieku, cały ten kwartał był zabudowany stodołami. Ulice oczywiście miały inne nazwy, stosowne do tamtego okresu. Stodoły te były stosunkowo poza centrum naszej mieściny. Obecnie stodołowa architektura dominuje i dumnie pręży się wraz ze swoją zawartością i przeznaczeniem jak na piedestale, w samym centrum.

 Może zbyt dużo oczekuję. Chyba na więcej nie zasługujemy i chyba dobrze, że tak się stało, bo  straszyłyby ruiny. Najbliższa perspektywa raczej nie napawa optymizmem w zakresie inwestycji. Kolej ze swoją sztandarową inwestycją w tym obszarze kraju, choć z opóźnieniem, to jednak zbliża się do finału. Jeszcze w zanadrzu mamy obiecaną obwodnicę w przebiegu drogi nr 22. Mam nadzieję, że zmieniający się rząd podtrzyma realizację tego programu.

 Kończąc, podzielę się z czytającymi pewną perspektywą. Otóż, gdy powstanie obwodnica wraz ze swoim kluczowym obiektem, tzn. wiaduktem przenoszącym drogę przez obszar magistrali kolejowej, będziemy mieli, jadąc pociągiem od strony Krzyża i zbliżając się do Dobiegniewa, tyle obiektów inżynieryjnych, co wjeżdżając pociągiem do Poznania. W końcu zaczniemy łącznie z dworcem kolejowym  prezentować się właściwie, adekwatnie –  jako aglomeracja miejska.

Z tym określeniem  aglomeracja, trochę przesadziłem, poniosło mnie. Proszę wybaczyć.

Jak zwykle  serdecznie i gorąco

pozdrawiam ROZTROPEK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *